Chudson (vel. DissBlaster) - Nie na szczycie | Parodia | Hala Dzieci

http://www.facebook.pl/haladzieci
  / dissblaster  

Sportowa parodia znanego utworu nawiązująca do tegorocznej formy Barcelony oraz atmosfery i sytuacji dookoła klubu.

Ijeeaj!
Yo!Yo!Yo!Yo!
Laj laj laj laj laj laj. (4x)

Jestem prawie pewny,
chyba każdy o tym wie,
że na koniec sezonu,
do trofeów Barcy nic nie doda się.
Mimo składu, który,
potencjał ma i klasę też,
to na koniec sezonu,
do trofeów Barcy nic nie doda się.

Się porobiło, pytam – What the fuck?
ciągnie się po internetach visca-łebków płacz,
nikt im nie powiedział, że triumfów przyjdzie kres,
że chociaż bardzo chcesz to nie zawsze na szczycie się jest.
Nikt im nie powiedział, by z tym szczytem się pożegnać,
i że trzeba czekać, aż się zarząd pójdzie jechać,
ramię w ramię – byleby ich nie wspierać,
klub wzięli z wartościami, z wartości robią zera.
Kochany Zubi, proszę, powiedz mi,
czemu na potrzeby składu jesteś obojętny,
najlepsze są dla Ciebie głupie transfery,
rzadko kupisz coś dobrego, a dyrektorem jesteś Ty.
Zobacz! Na prawą obronę człowieku,
pomijany wychowanek lub pan w podeszłym wieku,
i chociaż na transfery zakaz, to Twym wyborem Douglas,
ciężko pogodzić się z tym, ale mimo tego ja i tak:

Jestem prawie pewny,
chyba każdy czuje, że,
na koniec sezonu,
do trofeów Barcy nic nie doda się.
Mimo składu, który,
potencjał ma i klasę też,
to na koniec sezonu,
do trofeów Barcy nic nie doda się.

...nie doda się, nie doda się, nie doda się, nie doda się...

Gdzieś daleko i bardzo wysoko,
znajduje się Real wraz ze swoją formą,
piłkarze, i trener i świeżości zew,
gdzie Ronaldo jest – i Złota Piłka też.
I Cule pada na twarz,
odbierają mu nadzieję, którą w ciągle ma,
Powiedz jak się mylę, lecz te uczucie już znasz,
ale ono wcale nie jest na zawsze dane.
Chociaż było przesrane i przesrany wciąż jest czas,
to spokojnie przeczekamy, aż się zmieni układ kart (nie będziesz),
przyjdą chwile, które tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, sezonowcem nie zostałeś (YO).
Teraz leżysz na plecach, spoglądasz na Królewskich niebo,
ból z dupy aż do serca. Ktoś ma szczęście, ktoś ma pecha,
lecz nie dociekaj, bo się zmienisz w Visca Łebka.
Człowiek obok człowieka w sieci płyną jak rzeka,
połączeni bólem dupy – no sam popatrz jaka z tego beka!

Jestem prawie pewny,
chyba każdy czuje, że,
na koniec sezonu,
do trofeów Barcy nic nie doda się.
Mimo bólu dupy,
który przez to we mnie jest,
nie zwalę na sędziego,
ani na złą murawę TEŻ.

Go Go Go Go GO Go Go GOL
pie pie pie pie pięćdziesiąty
Go Go Go Go GO Go Go Gol
pie pie pie pie pięćdziesiąty

Strzeli pięćdziesiąt goli
tak na spokoju…
i chociaż bardzo boli,
to japa tam, koniu.