IFA 2018 - CAT B35, czyli prawie smartfon, ale jednak klasyczna komórka

Firma CAT zaprezentowała na IFA ciekawy telefon - jeszcze nie smartfon, ale już nie prostą komórkę. CAT B35 pracuje w systemie KaiOS, ale zachował niewielkie wymiary i klasyczną formę.
Jak przystało na telefon ze stajni CAT, B35 jest ponadprzeciętnie wytrzymały. Znosi kontakt z wodą czy pyłami, wytrzyma także upadek z wysokości niemal 2 metrów. CAT B35 wyposażono w klasyczną klawiaturę i 2,4-calowy wyświetlacz qVGA. Sercem urządzenia jest dwurdzeniowy procesor Qualcomm 8905, wspierany przez 512 MB RAM-u. Pamięci wewnętrznej jest co prawda tylko 4 GB, ale zadbano o możliwość jej rozbudowy kartą microSD. Do dyspozycji mamy też Bluetooth 4.1, GPS, radio FM czy latarkę, nie zabrakło nawet zaczepu do smyczy.
CAT B35 obsługuje LTE, ma również Wi-Fi, może zatem pełnić rolę rutera. Za zasilanie odpowiada akumulator o pojemności 2300 mAh, który powinien zapewnić naprawdę długi czas działania, bowiem CAT B35 nie wygląda na telefon prądożerny... System KaiOS, jaki w nim zainstalowano, pozwala na pobieranie i instalowanie nowych aplikacji, ale już fabrycznie mamy Google Maps czy asystenta, albo np. klienta e-mail czy Youtube. Można zatem powiedzieć, że CAT B35 wypełnia lukę pomiędzy prostymi komórkami "do dzwonienia", a prawdziwymi smartfonami - dając nam dostęp do aplikacji i niektórych smartfonowych funkcji, ale w klasycznej - i do tego wytrzymałej i niewielkiej - obudowie. Najsłabszym punktem konstrukcji jest moim zdaniem aparat fotograficzny - ma tylko 2 megapiksele. Gdyby nie to, zaryzykowałbym twierdzenie, że B35 mógłby w bardzo wielu przypadkach z powodzeniem zastąpić typowy smartfon.
Telefon kosztuje 109 euro, czyli ok. 470 zł. W Polsce i większości krajów Europy powinien być dostępny w II połowie września.